Mijają właśnie dwa tygodnie naszej podróży kamperem przez Australię. Powoli nabieramy doświadczenia i oswajamy się z naszym tymczasowym domem na czterech kółkach. Dla wszystkich początkujących kamperowiczów zebraliśmy parę wskazówek, które warto sobie zapamiętać podróżując kamperem.
7 wskazówek dla podróżujących kamperem przez Australię
1. Kamperem na zakupy
Unikaj parkingów pod supermarketami. Większość z nich nie jest przystosowana do parkowania takim dużym autem jak kamper. Staraj się zaparkować na ulicy w okolicy supermarketu. A już absolutnie nie pakuj się w podziemne garaże, bo w nich utkniesz na dobre. Kampery są za wysokie!
NASZ E-BOOK
Jak zaplanować pierwszy wyjazd kamperem
Pobierz próbkę za darmo!
Zakupy rozplanuj sobie tak, abyś nie musiał robić ich na weekendzie. Najwyraźniej Australijczycy ruszają na sklepy w piątki i w soboty. Ciężko znaleźć miejsce do parkowania i pół sklepu jest wysprzedana!
2. Pranie i gorący prysznic
Zbieraj monety 1 i 2 dolarowe. Są na wagę złota. Będziesz je potrzebował, aby zrobić pranie lub wziąć gorący prysznic.
3. Żar z nieba
Smaruj się kremem do opalania z faktorem minimum 50 również podczas jazdy samochodem. Promienie UVB, które są wysoko rakotwórcze, palą twoją skórę także przez okno. Joachim się sam o tym przekonał, jak mu przypiekło rączkę w czasie jazdy. Teraz sam bez gadania się smaruje i zakłada kapelusik nawet podczas jazdy samochodem!
4. Rezerwacja kempingów
Jeśli chcesz przenocować na kempingu w atrakcyjnej okolicy, koniecznie zarezerwuj miejsce, jeśli jest to weekend, dzień wolny od pracy albo okres ferii. Kempingowanie to sport narodowy Australijczyków. To tak jak zbieranie grzybów w Polsce. Możesz być rozczarowany, jeśli zostaniesz odesłany z kwitkiem. W tygodniu kempingi pustoszeją, więc staraj się tak planować trasę, aby najbardziej oblegane atrakcje zwiedzać poza weekendami.
5. Spanie na dziko
Jeśli chcesz spać na dziko sprawdź, czy w okolicy nie ma znaków zabraniających spania w samochodzie. Wiele takich znaków widzieliśmy przy plażach i innych atrakcjach. Kary są słone.
6. Kliny poziomujące pod opony
Jeśli nocujesz w kamperze w buszu lub na prostych kempingach w parkach narodowych, to szybko się przekonasz, że potrzebujesz specjalne kliny poziomujące pod opony, które wypoziomują auto. W przeciwnym razie, wszystko będzie ci zjeżdżać ze stołu, a jeśli masz prysznic w kamperze, nie będzie odpływać woda i będziesz ją musiał sam zbierać do wiaderka. Średnia przyjemność. Poza tym po paru nockach w kamperze zacznie ci strzykać w kręgosłupie.
7. W Australii bywa też zimno
Nie zapomnij wziąć ze sobą parę ciepłych ubrań. Szczególnie nocki w kamperze bywają zimne. Ale i za dnia może być chłodno. W Sydney z jednego dnia na drugi ochłodziło się o 10 stopni i zakładaliśmy długie spodnie i bluzy. Także w górach jest chłodno. W Snowy Mountains tak wiało, że mało co nam głów nie urwało.
Podsumowując pierwsze dwa tygodnie naszej podróży kamperem przez Australię musimy wyznać, że zakochaliśmy się w tej formie podróżowania. Koniec z ciągłym pakowaniem i wypakowywaniem walizek. Kompletna niezależność, spontaniczność w podróżowaniu i obcowanie z naturą to główne zalety podróżowania kamperem. Są oczywiście i minusy, ale o tym w następnym wpisie.
Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? A może masz jakieś inne wskazówki dla podróżujących kamperem przez Australię?
Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka siedmiu e-booków, miłośniczka Karkonoszy, Meksyku oraz road tripów na własną rękę. Tworzy gotowe plany podróży i poradniki. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, trzy-miesięczna podróż kamperem po Australii oraz liczne road tripy po krajach skandynawskich i Europie.
Hej, co do supermarketów nie wszyscy mają takiego dużego skanera my Toyota Hilux bez problemu w ppd marketem stawaliśmy. Co do kremów z filtrem to też się nie zgodzę zależy jaką ktoś ma skórę my po 2 tygodniowej „rozgrzewce” w Azji mamy jedynie 30 i 8. 30 smarujemy jedynie na nos i kark a reszta 8 i to tylko na całodzienne opalanie lub nurkowanie. Kliny poziomujace też pierwsze słyszę. Zawsze ustawiamy kamera w miarę płasko ewentualnie lekki spad w stronę nóg. Nic nie leci i zawsze super wyspani. Co do temperatury to wystarczy sprawdzić pogodę. Na zachodzie póki co ciągle gorąco śpimy pod prześcieradłem wszystkie okna otwarte i o 7 na nogach bo już za gorąco, żeby spać dalej.