Po naszych wojażach po świecie myślałam, że żadne miasto nie będzie mnie w stanie zauroczyć i zaskoczyć. A tu proszę tak niedaleko od domu taka niespodzianka: bajkowa, ekskluzywna i tętniąca życiem Kopenhaga przyprawiła nas o czysty zawrót głowy! Zauroczyła nas swoim klimatem, położeniem i interesującą architekturą, a zaskoczyła nas zabójczymi cenami i ogromem turystów.
Śladami Hansa Christiana Andersena
Wędrując uliczkami Kopenhagi napotkać można liczne ślady jednego z najbardziej znanych mieszkańców miasta – baśniopisarza Hansa Christiana Andersena. Tuż obok ratusza znajduje się jego pomnik, od którego zaczynamy zwiedzanie miasta.
Deptak Strøget
W centrum miasta znajduje się najdłuższy deptak handlowy Europy, zwany Strøget. Łącznie składa się z 5 ulic, które zamknięte są dla ruchu samochodowego. Biegnie przez malownicze place i zabytkowe kamienice.
Latinerkvarter
Jedną z najstarszych dzielnic miasta jest Latinerkvarter, które z racji siedziby kopenhaskiego uniwersytetu, tętni studenckim życiem i słynie z przytulnych kawiarenek i restauracji. Osobliwą budowlą Latinerkvarter jest Okrągła Wieża, która została zbudowana przez Christiana IV w 1642 roku i służyła jako obserwatorium. Znajdowała się tutaj także biblioteka uniwersytecka, w której Hans Christian Andersen spędzał wiele godzin i która zainspirowała go do napisania wielu bajek.
Na szczyt wieży prowadzi spiralny korytarz, z którego to podziwiać można rozległe widoki na panoramę miasta.
Nowy Port
Najbardziej malowniczym miejscem Kopenhagi jest Nyhavn – Nowy Port. Ale uwaga! Nazwa portu jest myląca, bo wcale nie jest on taki nowy. Zbudowany został na polecenie króla Christiana V w latach 1671 – 73. Po obu stronach kanału stoją zabytkowe kamienice, w których znajdują się wykwintne restauracje i kafeterie. W paru z nich mieszkał również Hans Christian Andersen.
Turyści, chcący pokrzepić się jakimś trunkiem, czy posiłkiem, pousadzani są w restauracjach wzdłuż Nyhavn jeden koło drugiego przy zatłoczonych stolikach, Zniechęceni niebiańskimi cenami i kiepską obsługą, przeszliśmy na drugą stronę kanału. W dziedzińcu Charlottenborg Slot znajduje się przytulna kawiarenka, gdzie w zaciszu i prywatnej atmosferze spożyć można lunch i wypić dobrą kawę.
Amalienborg i Frederiksstaden
Naszym następnym celem jest Amalienborg i Frederiksstaden – rezydencja duńskich monarchów i rodziny królewskiej. Zespół pałacowy Amalienborga składa się z czterech identycznych rokokowych pałaców, które zbudowano wokół ośmiokątnego placu. Na jego środku stoi pomnik Fryderyka V.
Przed każdym z czterech pałaców stoi na straży gwardia królewska w charakterystycznych czapkach z niedźwiedziego futra. Codziennie o 12 ma miejsce uroczysta zmiana warty.
Mała Syrenka
Jednym z najbardziej znanych symboli Kopenhagi jest Mała Syrenka, Den Lille Havrue. Pomnik, który ma już ponad 100 lat wykonał duński rzeźbiarz Edvarda Eriksen.
Inne atrakcje Kopenhagi
W samym centrum miasta, nieopodal dworca głównego znajduje się jeden z najstarszych parków rozrywki na świecie, zwany Tivoli. Pokręcić się tutaj można na najwyższej karuzeli świata.
Na wyspie znajduje się jeden z najpiękniejszych przykładów niderlandzkiego manieryzmu – budynek dawnej giełdy. Jego iglica zwieńczona jest czteroma skręconymi z sobą smoczymi ogonami.
Wolne miasto Christiania
Będąc w Kopenhadze warto również odwiedzić dzielnicę Christianshavn, która zasłynęła z w latach 70 – tych z ruchu hippisowskiego i kultury alternatywnej. W 1971 grupa hippisów zajęta opuszczone koszary wojskowe i ogłosiła utworzenie wolnego miasta Christiania. Mieszkańcy Christianii opracowali własny, nieoficjalny, obowiązujący do dziś „kodeks” praw, w którym zabronione jest używanie samochodów, kradzieże, korzystanie z broni i ciężkich narkotyków. Panuje tutaj również bezwzględny zakaz fotografowania i filmowania. Co nas wcale nie dziwi! Na głównej ulicy miasta kwitnie handel haszyszem i marihuaną.
W dzielnicy Christianshavn zwiedziliśmy również Vor Frelsers Kirke – Kościół Najświętszego Zbawiciela, który został zbudowany w latach 1682 – 1696 w stylu barokowym. Z zakręconej wieży rozpościera się piękny widok na Kopenhagę. Trafiliśmy na osobliwą mszę świętą, w czasie której zostaliśmy oprowadzeni po głównych atrakcjach kościoła. Przy każdym punkcie pastorka opowiadała nam w języku angielskim o znaczeniu i historii danego miejsca. I na koniec nikt nie zbierał na tacę!
Informacje praktyczne:
Kopenhaga jest bardzo droga!
Nocleg dla dwóch osób w centrum w hotelu średniej klasy ze śniadaniem kosztuje w granicach 160-200 euro.
Obiad w restauracji z napojem startuje w cenie od 20 euro od osoby.
Miasto ma bardzo dobre połączenie z lotniskiem. Pociągiem do dworca głównego jedzie się około 10-15 minut. Cena biletu w jedną stronę: 36 DKK (ok. 4,80 euro).
Kantory pobierają sobie prowizję za wymianę waluty w wysokości 45 DKK (ok. 6 euro). Czasami można wynegocjować niższą cenę. Bardziej opłaca się płacić kartą kredytową!
Bilet wstępu na Okrągłą Wieżę: 25 DKK (ok. 3,30 euro).
Bilet wstępu na wieżę Vor Frelsers Kirke: 40 DKK (ok. 5,30 euro)..
Bilet na godzinną przejażdżkę statkiem po kanałach i porcie Kopenhagi: 40 DKK DKK (ok. 5,30 euro). Warto!
Mieszkając w centrum miasta, całe miasto da się świetnie zwiedzić na piechotę w ciągu dwóch dni.
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.