Samolot wykręcił skrzydłem 180 stopni i wcisnął się pomiędzy dwie góry. Wylądowaliśmy w Cuzco, czyli na pępku Świata, jakieś 3400 metrów n.p.m. na południu Peru. Dawna stolica Inków przywitała nas pomimo pory deszczowej promieniującym słońcem. Nieprzespana noc i dość rzadkie powietrzem sprawiły, że czuliśmy się trochę zakręceni, więc na dzień dobry wypiliśmy herbatkę z liści koki. Od tej pory koka stała się nieodzownym elementem naszej diety: w ciastach, cukierkach, czy w herbacie.
Główne atrakcje Peru
Przed nasza podróżą do Peru naczytaliśmy się o tym kraju rozmaitych historii. Że kradną, oszukują i napadają. Że ciepła woda to rarytas, a każdy biały jest wpuszczany w maliny! Że w grudniu, to tak leje, że lepiej z domu nie wychodzić. O włos nie skreśliliśmy Peru z listy naszej podróży. Jednak nie daliśmy się zastraszyć i dzięki temu przekonaliśmy jak piękny i przyjazny jest ten kraj. Zapraszam na fotoreportaż z głównych atrakcji naszej podróży po Peru…
Za co lubimy Peru?
Peru oczarowało nas swoją bogatą tradycją i różnorodnością. W naszej podróży spotkaliśmy tylko sympatycznych ludzi, promieniujących pogodą ducha i pozytywną energią. Jeśli mieliście jakieś wątpliwości, czy warto zobaczyć Peru, to mam nadzieje, że je rozwiałam.
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.
1 komentarz do “Pępek Świata jest w Peru”