Podążając śladami Inków trafiamy do inkaskiej wioski Pisac, leżącej w Świętej Dolinie Inków nad świętą rzeką Urubamba. Pisac znany jest głównie z kolorowego targu i prekolumbijskich ruin, wznoszących się wysoko ponad wioską. Niezwykle żyzne gleby i sprzyjający uprawom klimat sprawiły, że okolice Świętej Doliny stanowiły prawdziwe rolnicze Eldorado dawnego Imperium Inków. Charakterystyczne tarasy uprawne, rozciągające się na wzgórzach doliny sprawiają wrażenie amfiteatru i uprawiane są do dziś.
Targowisko w Pisac
Spotkanie z Pisac zaczyna się na tutejszym targowisku. Nasze pierwsze wrażenie kompletnie nie pokrywa się z opisami innych podróżników. Miały tutaj być tłumy i mnóstwo kieszonkowców. O ile wcześniej nie okradziono cię w Peru, to właśnie na targu w Pisac miałeś stać się ofiarą podstępnych kieszonkowców. Nic z tych rzeczy. Najwyraźniej kieszonkowcy mieli przerwę obiadową!
Naszą własnością stała się statuetka, mająca przedstawiać jednego z Inków. Była tak brzydka a zarazem fascynująca, że nie mogłam oprzeć się pokusie i nabyłam ją za parę soli. Składa się wyłącznie z naturalnych składników. Wyrzeźbiona jest w tutejszym drzewie, posiada zęby kozy, róg barana i kamienne oczy.
Ruiny Pisac
Krętą drogą wspinamy się do inkaskich ruin. Między wioską a najwyżej położoną budowlą kompleksu jest spora różnica wysokości (od 2800 do 3500 metrów n.p.m.) Inkowie wznosili swoje miasta na planie przypominającym zwierzęta. Cusco ma kształt pumy, Machu Picchu kondora, a Pisac kuropatwy.
Z platformy widokowej podziwiać można sztukę tworzenia tarasów uprawnych. Dzięki specjalnym ułożeniu ich w kierunku słońca, zbiory Inków były tutaj szczególnie obfite i pozwalały wyżywić cała tutejszą ludność.
Ruiny Pisac były jednym z najważniejszych miast w tzw. Świętej Dolinie Inków. Dokładna data powstania miasta nie jest znana. Przypuszcza się, że zbudowano je nie wcześniej niż przed 1440 rokiem. Hiszpańscy konfiskadorzy wraz z Francisco Pizarro zburzyli je niecałe 100 lat później.
Pośrodku kompleksu stoi olbrzymi głaz Intihuana, ważne miejsce kultu Inków. Wierzyli oni, że to do niego przywiązane jest słońce. Za pomocą głazu Inkowie wyznaczali pory roku.
Pisac jest też jednym z największych cmentarzy inkaskiej kultury. W części, gdzie nie można było zbudować tarasów uprawnych, Inkowie chowali swoich bliskich. Przypuszcza się, że znajdowało tutaj się ponad 10 tysięcy grobów. Niestety zostały one splądrowane przez chciwych Hiszpanów, którzy znali zwyczaj Inków, według którego zmarłych chowano wraz z jego klejnotami i wartościowymi rzeczami.
Informacje praktyczne:
Do Pisac można udać się na własną rękę z Cusco albo z zorganizowaną wycieczką. Wersja z przewodnikiem z Cusco obejmuje postój na targu w Pisac, zwiedzanie ruin, obiad w restauracji z tradycyjną kuchnią peruwiańską, zwiedzanie ruin w Ollantaytambo oraz wizyta w Chinchero, gdzie obejrzeć można tradycyjny pokaz produkcji i barwienia tkanin.
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.