W wiosce Świętego Mikołaja Święta trwają cały rok. Nie wierzycie? Dzisiaj przeniesiemy się w bajkowy świat dzieciństwa, czyli do Rowaniemi. To tutaj ma swoj siedzibę Święty Mikołaj. Znajduje się ona na samym kole podbiegunowym w Laponii.
Dlaczego Laponia uchodzi za siedzibę Świętego Mikołaja?
Ale jak to się stało, że cały świat wierzy, że to właśnie w Laponii jest siedziba Świętego Mikołaja? Legendę o Świętym Mikołaju stworzył fiński prezenter radiowy, zwany Wujem Markusem. Święty Mikołaj miał mieszkać na Wzgórzu Ucho, które miało moc wysłuchiwania wszelkich życzeń. To stąd Święty Mikołaj wyruszał na saniach ze swoim zaprzęgiem reniferów spełniać życzenia najmłodszych.
Kiedy to po wojnie fińsko-sowieckiej umieszczono na Wzgórzu Ucho punkt graniczny, Święty Mikołaj zmuszony był do przeprowadzki, a za nową siedzibę wybrał sobie okolice Rovaniemi, gdzie w latach 80-tych powstała jego wioska.
Granica koła podbiegunowego
Niewątpliwą atrakcją wioski Świętego Mikołaja jest przebiegająca przez wioskę granica koła podbiegunowego. Latem występuje tutaj wówczas tzw. dzień polarny a zimą noc polarna. Innymi słowy w miesiącach letnich słońce nigdy nie zachodzi i przez 24 godziny na dobę jest widno. Natomiast w miesiącach zimowych robi się nieprzyjemnie, bo słońce nie wschodzi i cały dzień jest ciemno. Na samym biegunie północnym dzień polarny i noc polarna trają po 6 miesięcy. Tak więc słońce wschodzi i zachodzi tutaj raz w roku. Więcej o tym fenomenalnym zjawisku napiszę jak dotrzemy do Nordkap – Przylądku Północnego, uchodzącego za najdalej na północ wysunięty punkt Europy.
W wiosce Świętego Mikołaja
Jest parę minut po 9-tej. Rozpoczynają się godziny urzędowania Świętego Mikołaja. Czas na wkroczenie w świat elfów i spotkanie z jedną z najbardziej bajecznych osób na świecie. I chociaż w wiosce jesteśmy porą letnią wkoło rozlegają się świąteczne dzwonki i piosenki. Tutaj Święta trwają 365 dni w roku! Kiedy to drzwi wejściowe do siedziby Świętego Mikołaja zatrzaskują się za nami, trafiamy do bajkowej krainy. Niestety we wnętrzu nie można robić zdjęć, Dajemy się ponieść magicznemu klimatowi tego miejsca i kluczymy bajkowym korytarzem aż w końcu dwa elfy przedstawiają nas starcowi z długą biała brodą, siedzącemu na wielkim drewnianym krześle. Siadamy obok niego i urządzamy sobie krótką pogawędkę. Skąd jesteście, dokąd jedziecie, podoba wam się w Laponii? My również zadajemy pytania Świętemu Mikołajowi: Jak jeździ się saniami jak nie ma śniegu i czy zjadł już jednego ze swoich reniferów? Uchodzą przecież za przysmak Laponii!
Całe spotkanie trwa parę minut. Na koniec elfy robią nam pamiątkowe zdjęcie i żegnamy się z sympatycznym starcem. Przed wyjściem z siedziby Świętego Mikołaja płacimy słono za zdjęcia. Można też wykupić film z całą wizytą w siedzibie. Niestety nasz nie wyszedł, a może stawialiśmy staruszkowi za problematyczne pytania?
Naszym następnym celem jest poczta Świętego Mikołaja, do której corocznie trafiają tysiące listów z życzeniami od dzieci. Z jakich krajów przychodzi najwięcej listów? Z Chin i z Polski! Chiny z racji liczby zaludnienia nie dziwią, ale taki mały kraj jak Polska? Magia Świętego Mikołaja ma w naszym kraju długą tradycję. Któż z nas nie pisał listów do Świętego Mikołaja i nie wyczekiwał pierwszej gwiazdki?
W wiosce Świętego Mikołaja byliśmy z racji naszej podróży dookoła Skandynawii latem. Z całą pewnością magiczny klimat tego miejsca robi jeszcze większe wrażenie w okresie zimowym. Kiedy to można przejechać się zaprzęgiem husky, porzucać śnieżkami i podziwiać polarne zorze. Może tu kiedyś wrócimy zimową porą. Teraz ruszamy dalej. Przed nami święte jezioro Samów Inari, nad którym zatrzymamy się zanim ruszymy na Przylądek Północny Nordkap.
Informacje praktyczne:
Wstęp do siedziby Świętego Mikołaja jest bezpłatny, godziny urzędowania 9:00-18:00, oprócz świąt państwowych i Świąt Bożego Narodzenia, kiedy to Święty Mikołaj ma najwięcej pracy z rozdawaniem prezentów. Najlepiej odwiedzić to miejsce wcześnie rano, zanim przyjadą autokary w wycieczkami objazdowymi.
Spodobał ci się mój wpis? Pragniesz odbyć podobną podróż i masz jakieś pytania? Skomentuj poniżej, podziel się nim z innymi, albo napisz do mnie maila.
Podróżniczka i autorka e-booków, miłośniczka Karkonoszy, kultury meksykańskiej oraz natury. Uwielbia samodzielnie planować podróże. W jej repertuarze znajduje się 15-miesięczna wyprawa po Ameryce Północnej i Południowej, podróż dookoła Skandynawii oraz liczne road tripy kamperem po Szwecji, Norwegii, Australii i Kanadzie.